Wiadomości

Nietrzeźwy bez uprawnień spowodował dwie kolizje i przewoził poszukiwanego

Data publikacji 14.03.2018

Policjanci z Grudziądza zatrzymali 29-letniego kierowcę, który miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna oprócz tego, że nie miał prawa jazdy i spowodował dwie kolizje drogowe, to również przewoził poszukiwanego do odbycia kary pozbawienia wolności. Teraz 29-latkowi może grozić do 2 lat więzienia. Pasażer, 24-letni mieszkaniec Grudziądza, po wytrzeźwieniu zostanie przewieziony do zakładu karnego.

Do zdarzenia doszło dzisiaj (14.03.2018) nad ranem. Dyżurny grudziądzkiej jednostki został powiadomiony przez przypadkowego kierowcę, że kierujący samochodem marki BMW podczas manewru wyprzedzania, przytarł bok jego pojazdu, po czym pojechał dalej. Swoją jazdę zakończył kilkaset metrów dalej uderzając w betonową donicę na jednym z parkingów.

Na miejsce natychmiast został skierowany najbliższy patrol policji. Na widok mundurowych, pasażer pojazdu zaczął uciekać. Policjanci złapali go po krótkim pościgu. Od świadków zdarzenia, stróże prawa dowiedzieli się, że kierowca BMW oddalił się z miejsca zdarzenia przed przybyciem policjantów. Bardzo szybko został jednak namierzony i zatrzymany przez inny patrol niedaleko miejsca kolizji.

Badanie alkomatem wykazało, że obaj mężczyźni, którzy jechali samochodem marki BMW są nietrzeźwi. Kierowca, 29-letni grudziądzanin, miał w organizmie prawie 2 promile alkoholu. Nie miał on również uprawnień do kierowania pojazdami. Pasażer, 24-letni mieszkaniec Grudziądza, po sprawdzeniu w policyjnych systemach informatycznych, okazał się osobą poszukiwaną przez Sąd Rejonowy w Grudziądzu za kradzieże. Po wytrzeźwieniu, policjanci odwiozą go do zakładu karnego.

29-latek, który przewoził poszukiwanego, również nie uniknie odpowiedzialności- odpowie za spowodowanie dwóch kolizji drogowych, jazdę pojazdem mechanicznym bez uprawnień oraz prowadzenie go w stanie nietrzeźwości. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat więzienia oraz wysokie kary finansowe.

Powrót na górę strony